Aktualności
SN odpowie, czy sędziowie mogą pomijać TK przy ocenie konstytucyjności ustaw
Do Sądu Najwyższego trafiło właśnie pytanie o możliwość stosowania rozproszonej kontroli konstytucyjności. Sędziowie chcą wiedzieć, czy w sytuacji, gdy Trybunał Konstytucyjny nie daje gwarancji rzetelnej oceny, mogą go pomijać. Prawnicy przyznają, że takie rozstrzygnięcie może mieć istotne i dalekosiężne znaczenie, ale dodają, że taki oręż powinien być rozsądnie stosowany.
Dwa razy więcej aresztowanych pod rządami PiS
Ten rok będzie rekordowy pod względem liczby osób przebywających w aresztach. Do końca października wzrosła ona do 8 617, a to dwukrotnie więcej niż pod koniec 2015 r., kiedy była najniższa. Wśród największych problemów z tym związanych prawnicy wymieniają automatyzm, brak wystarczających przesłanek, przewlekłość i strach sędziów przed dyscyplinarkami.
Prokurator zastąpi, gdy zechce, adwokackie sądy
Uchwała Izby Dyscyplinarnej opowiada się za wzmacnianiem pozycji osoby pokrzywdzonej przez adwokata, a daje uprawnienia ministrowi sprawiedliwości - uważa zastępca rzecznika dyscyplinarnego adwokat Grzegorz Fertak. Zaś sędzia Izby Dyscyplinarnej SN Paweł Zubert dodaje, że przeczy ona uchwale Izby Karnej SN w tym zakresie.
Sędzia już może mówić o planowanym rozstrzygnięciu
Po nowelizacji procedury cywilnej sędziowie mogą na dowolnym etapie postępowania pouczyć strony o tym, w jakim kierunku pójdzie rozstrzygnięcie. Także na ich wniosek. Prawnicy przyznają, że zmiana może przyspieszać bieg spraw, choćby zachęcając do ugód. Sędziowie nie kryją jednak obaw, bo dotychczas obowiązywała ich zasada milczenia aż do wyroku.
Wakaty uderzają w sądy... najbardziej w okręgowe
Referaty sięgające w wydziałach rodzinnych, cywilnych i gospodarczych po kilkaset nawet do tysiąca spraw, a także praca wieczorami i w weekendy - to rzeczywistość polskich sądów. Już w 2018 r. liczba wakatów na stanowiskach sędziowskich i asesorskich była dwukrotnie większa niż w 2017 r. Obecna - jak szacują rozmówcy Prawo.pl - też będzie rekordowa. Resort sprawiedliwości przyczyn upatruje w długotrwałej procedurze wyboru, sędziowie za sytuację winią ministra i Krajową Radę Sądownictwa.